Znasz zapewne powiedzenie: "Im dalej w las, tym więcej drzew".Nie mam złudzeń co do tego, że materializm nigdy nie wyjaśni wszystkiego.A człowiek tu i teraz potrzebuje odpowiedzi na pewne pytania, wobec których materializm jest zupełnie bezradny.Odrzucając istnienie duchowej rzeczywistości, której nie da się zbadać za pomocą doświadczalnych metod, człowiek ogranicza samego siebie w procesie poznania poprzez ignorowanie narzędzia, jakim jest wiara.I żeby wszystko było jasne: nie chodzi o to , że ktoś postanawia sobie wierzyć w coś tam (co sam sobie wymyślił), ale o to że wiara która pochodzi od Boga, stanowi swego rodaju narzędzie przekazu i zarazem potwierdzenia prawdziwości informacji, których nijak nie dałoby się sprawdzić za pomocą metod naukowych.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

