Baptiste napisał(a): Brat tego kolegi zatrudnił się nawet na krótko jako ochroniarz w jednym z ośrodków dla tychże imigrantów. Oferowali całkiem niezłą kasę, ale bardzo szybko zrezygnował widząc tamtejszą patologię.
Jak już jesteśmy przy anegdotkach:
U mnie w mieście były dwie syryjskie rodziny ściągnięte przez jakąś fundację. Jedna po dwóch miesiącach uciekła do Niemiec potwierdzając stereotyp, druga mieszkała koło roku a potem wróciła do Syrii bo jak tłumaczyli w ich rodzinnym mieście zrobiło się już bezpiecznie. Media i tzw opinia publiczna wieszała na tych drugich psy jako na niewdzięcznikach i imigrantach zarobkowych (gość narzekał faktycznie, że za to co zarabia ciężko mu tu utrzymać rodzinę) - ale przecież tak to miało działać. Sporo z imigrantów to faktycznie straszna hołota ale generalnie są tam różni ludzie. Polityka Merkel aby wpuszczać każdego była oczywiście ogromnym błędem ale reakcje wielu Polaków którzy wręcz zwierzęcym strachem reagują na słowo uchodźca dużo mądrzejsze nie są.
Mówi się też o wojnie kultur - która faktycznie istnieje - ale podejrzewam, że bliższy kulturowo byłby mi wykształcony Syryjczyk niż kibol czy fanatyczny zwolennik PIS spod znaku Radia Maryja. Zatem ta wojna wcale też nie ma tak jasnego podziału jak chcieliby to niektórzy.
Cytat:Masz rację, przed czymś takim trudno się obronić, ale:
Opracowywane na szybko ataki przez nieprofesjonalistów, pojedyncze osoby czy też wykonywane w afekcie można ograniczyć poprzez ilość potencjalnych wykonawców. Nie profesjonalnych terrorystów wysłanych na jakąś misję, ale ludzi, którzy sobie żyją i z powodu najróżniejszych czynników radykalizują się aby któregoś dnia wypalić jak bomba.
Ale tu problem też jest dużo głębszy niż uchodźcy. Zauważ, że większość (o ile nie wszystkie - nie pamiętam dokładnie) zamachy były przeprowadzone przez osoby długotrwale mieszkające na terenie Europy lub wręcz tu urodzone. Ten jeżeli się potwierdzą informację będzie chyba pierwszym przeprowadzonym przez uchodźcę. Natomiast uchodźcy przez swą masowość są idealni do skanalizowania frustracji społeczeństwa spowodowanego islamskim radykalizmem i bezradnością "elit"
Cytat:Tymczasem dwie największe frakcje w PE-socjaliści i liberałowie nie mają żadnej koncepcji na rozwiązanie tego problemu, natomiast sen z powiek spędza im wyłącznie wizja fali "prawicowego populizmu".
No nie mają i kręcą się jak gówno w przeręblu. A nierozwiązany problem uchodźców w połączeniu z tzw. "prawicowym populizmem", który najczęściej stanowi mieszankę lewackiej myśli gospodarczej połączoną z odrobiną myśli narodowej czy też wręcz lekkiego nacjonalizmu (taki konserwatyzm dla januszy konserwatyzmu) stanowi połączenie z którego nic dobrego dla Europy i Polski raczej nie wyniknie.
Doszliśmy do dziwnego momentu, w którym stare elity zupełnie się wypaliły i są nieskuteczne a na ich miejsce pakują się ludzie zupełnie nie nadający się do roli elit poprzez zbyt wąskie horyzonty w jakich się poruszają.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"


