Żarłak napisał(a):Tak szczerze powiedziawszy, to zawsze było to dla mnie oczywiste, że bogactwo i inteligencja mają bardzo krótką wspólną drogę. Prawdziwe bogactwo zdobywa się głównie poprzez szczęście, ryzyko. Ten kto nie gra - nie wygrywa, a inteligencja skorelowana jest z bardziej zachowawczym podejściem do życia. Dlatego też najbardziej inteligentna jest klasa specjalistów - ludzi z bezpiecznymi posadkami. Nie mają jednak oni skłonności do ryzyka, która jest wymagana do bycia odważnymi przedsiębiorcami, a właśnie tam leży do wzięcia prawdziwa kasa.Cytat:[artykuł]
Edit: no i nie wspominając o tym, że inteligentni ludzie mają trochę inną hierarchię celów, więc nie lubią się tak bardzo bawić pieniędzmi (co obecnie jest najbardziej dochodowym zajęciem), a jak już ryzykują - to zazwyczaj dla czegoś innego.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

