macikiw2 napisał(a): Mogę się jedynie domyślać co oznacza "naturalna moralność".
Naszą moralność definiują nasze potrzeby i nasze zahamowania.
Ludzie o zgodnej chciwości są zgodni moralnie i przyjaźni wobec siebie a ludzie o sprzecznej chciwości są sprzeczni moralnie i wrodzy wobec siebie.
Potrzeby i chciwość można zredukować do poziomu emocji a wówczas zgodni moralnie i przyjaźni są ci, którzy odczuwają zbliżone emocje a sprzeczni moralnie i wrodzy ci, którzy odczuwają różne emocje.
macikiw2 napisał(a): W każdym razie to społeczeństwo nas kształtuje i sądzę że jeżeli przebywalibyście wśród kanibali to byście nie uznawali że to co robicie jest złe(vide plemiona gdzie bywał nasz bosy rodak), tak samo jak w dzisiejszym społeczeństwie uznawane jest za normalne zabijanie zwierząt(btw. daję temu procederowi 100...może 200 lat).To co określamy przeniesieniem memu jest implementacją emocji. Komunikacja, obserwacja służą przenoszeniu emocji pomiędzy umysłami. Człowiek, który znajdzie się w odmiennej moralnie grupie po pewnym czasie przebywania z grupą albo upodobni się moralnie do grupy i zacznie odczuwać to, co czują pozostali członkowie, albo grupa upodobni się moralnie do niego i zacznie czuć co on, albo skutkiem negatywnych emocji człowiek i grupa odizolują się od siebie albo ze złości pozabijają się. Albo dojdzie do syntezy rozbieżnych moralności albo do eskalacji wrogości.
