Już dyżurny Kremlofil zdążył napisać, że gawno pravda.
Ale jako, że ma problem z matematyką, to nie potrafi napisać na czyją korzyść są takie akcje, więc musi posiłkować się "Niezawisimają gazietą", która mu wszystko wytłumaczy. Wiadomo, że inne źródła są imperialistyczne i się nie liczą.
Jak widać na twoim przykładzie zawsze znajdzie się naiwny żeby jeść Kremlowi z ręki.
Ale jako, że ma problem z matematyką, to nie potrafi napisać na czyją korzyść są takie akcje, więc musi posiłkować się "Niezawisimają gazietą", która mu wszystko wytłumaczy. Wiadomo, że inne źródła są imperialistyczne i się nie liczą.
pitbbpl napisał(a): Twierdzić to sobie mogą, ja sobie twierdzę że to Marsjanie zaatakowali.
A co.
Uwielbiam takie pierd... bez żadnych dowodów. Darmowa rozrywka.
Ciekawe czy się znajdą naiwni by w to uwierzyć?
Jak widać na twoim przykładzie zawsze znajdzie się naiwny żeby jeść Kremlowi z ręki.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

