DziadBorowy napisał(a):Gladiator napisał(a): Gdyby był zrobiony profesjonalnie nikt by nie poznał, że to nie Polacy.
Pytanie: Kto ich wynajął, opłacił uczniów szkół, kto wynajął autobusy?
Milicja nic nie podała, czyżby nie prowadziła śledztwa? Oczywiście łatwo ustalić kto to zrobił, tylko nikt nie chce.
Przecież już ustalono, że zostali wynajęci przez rosyjskie służby specjalne i niejakiego Nikołaj Dulskiego. Teraz proponuję zagrać na podważanie kompetencji ukraińskich służb i retorykę w stylu "tak szybko ustalili zatem to na pewno kłamstwo" :
Ależ skąd! Pośród miliarda ludzi w Chinach znaleziono czwórkę wszystkiemu winnych (patrz tzw banda czworga), z cóż dopiero na Ukrainie znaleźć jednego pośród 38 milionów, bułka z masłem.
Z tej wiadomości wynika to o czym pisałem wcześniej. Na zachodzie Ukrainy rządzi Prawy Sektor lub jak kto woli ruskie agenty panoszą sie bez problemu. Efekt końcowy ten sam - zamknięcie konsulatów z powodu braku zapewnienie bezpieczeństwa przez Ukrainę. Władze Ukrainy zapierają się w żywe oczy bandyctwa którym ogarnięty jest (niestety!) ten kraj. Nędza chaos, korupcja prowadzi do frustracji, potrzeba więc wroga. Najbliżej jest tradycyjny - Lachy, a na banderyźmie buduje sie tożsamość narodową, bo trudno znaleźć coś innego. Dlatego polska polityka jest tu falszywa. Najpierw była bezrefleksyjna teraz już bez alternatywny.
- Natomiast cieszę się, że jest w najwyższym stopniu prawdopodobne, że ustaną te niebywałe po prostu ingerencje w wewnętrzne sprawy polskie, które miały miejsce, których sam można powiedzieć byłem w jakiejś mierze i świadkiem i może to jest złe słowo, ale go użyję: ofiarą, bo na mnie naciskano tutaj bardzo i to w sprawach, które nie powinny rządu amerykańskiego w najmniejszym stopniu interesować
I kto to mówi?
Nie zgadniecie, póki nie klikniecie.
Najbardziej wpływowy proamerykański (proizraelski) polski polityk, a czy naciski ustały tego nie wiemy. Warto poniżej kliknąć również omówienie prób sprzedaży przez Polskę ciężkiej broni Ukrainie i kulis rozdmuchania medialnej histerii o rosyjskim zagrożeniu. Znaleziono jeleni gotowych zaangażować sie w konflikt, udostępnić Polskę jako poligon do konfrontacji z Rosją. Na szczęście w Waszyngtonie mieli nieco więcej oleju w głowie. Po prostu, Polska sprzeda Ukrainie ciężka broń, a Rosja sprzeda gdzieś w świecie np najnowocześniejsze Striełki i amerykańskie helikoptery będą tam spadać jak ulęgałki.
Ofiarą stał sie prezes Kaczyński, bo taka jest logika sytuacji. (logika, to brzydkie niepoprawne politycznie słowo, fuj!) Jeśli jesteśmy skłóceni z Rosją, mamy chłodne stosunki z Niemcami, to wisimy na łasce i niełasce USA angażując się tak jednostronnie. Stany Zjednoczone najnormalniej w świecie bezwzględnie to wykorzystują wymuszając na nas za darmo co potrzebują. Stąd słuszne są określania o utracie przez Polskę suwerennej polityki zagranicznej. Być może obrazek Polski jako pieska na smyczy u nogi USA, szczekającego na Rosje jest dziełem ruskiej propagandy, niemniej ma niestety uzasadnienie.
Na Ukrainie mnożą sie antypolskie wystąpienia (nie dotyczy to społeczeństwa jako całości) które można przyjmować za prowokacje rosyjskich służb specjalnych, ok.
ZOMOwcom psychologiczni zalecali, że kiedy na nich plują, to mają sobie wyobrażać, że deszcz pada. Ta metoda bardzo się teraz przyda.

