[Socjopapa]

Czemu Szwedzi i Francuzi a nie pytasz o młodych Norwegów i Amerykanów ?? Duży uśmiech

Przecież ich nie wykluczyłem z pytania.

Zresztą to pytanie jest bez związku z badaniami, które analizowały pospolitą przestępczość a nie terroryzm.

Z tego co widzę to Ty pisałeś o zamachach.

Może zły status materialny i słaba pozycja społeczna są wystarczające do tego aby zejść na drogę pospolitego przestępcy natomiast nie wystarczają aby zostać terrorystą.

No właśnie.

A być może po prostu jeszcze nikt odczuć tych sfrustrowanych Szwedów i Francuzów nie skanalizował w kierunku terroryzmu tak jak udało się to zrobić z muzułmanami propagandystom ISIS. Rdzennie Europejski terroryzm został znacząco ograniczony zaledwie 20 lat temu i absolutnie dopuszczam możliwość, że za kolejne 20 lat głównym zagrożeniem nie będą "szmatogłowi" ale jakiś Francuski Front Wyzwolenia, czy też Szweckie Brygady Czystości Etnicznej. Pamiętajmy, że różne ETY i IRY zabiły więcej ludzi w Europie niż całe to ISIS razem wzięte.

ETY i IRY walczyły z „onymi”, a nie ze swoimi. Tak samo jak szmatogłowi. Fakt, że ruchy separatystyczne mogą stosować terroryzm jest dla mnie oczywiste. Ale póki co go nie stosują, a wyróżnikiem sprawców zamachów ostatnimi czasy jest jednak bycie szmatogłowym, a nie kiepski status materialny. Zaznaczam też, że jakoś nie zauważyłem żadnych badań odnośnie radykalizacji 2-go pokolenia szmatogłowych przez przyjezdnych szmatogłowych – to tak w kontekście przewijającej się gdzieniegdzie tezy, jakoby import nowych szmatogłowych nie miał, albo miał marginalne znaczenie dla zjawiska terroryzmu.

Dwa Litry Wody: no właśnie, czyli tym co było przyczynkiem do aktów terroru było bycie szmatogłowym, a nie kiepski status materialny.
I nie Ty sugerowałeś, tylko Dziad Borowy: tam gdzie pisał o drugim pokoleniu szmatogłowych i bezrobociu wśród osób do 25 r.ż.