Ale my, porządni ateiści, z definicji kwestionujemy istnienie boga - ergo odpuszczamy.
Możemy najwyżej głosować na najprzystojniejszy malunek.
Ja obstawiam Thora.
Możemy najwyżej głosować na najprzystojniejszy malunek.
Ja obstawiam Thora.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

