Kilgore Trout napisał(a):Kilgore, no żesz w modę jeżozwierza....... gdzie tam jest napisane, że TY cos takiego mówiłeś???? No gdzie?? Zaraz się wnerwię.Marcin_77 napisał(a):a nie wałkowane do usrania "koniec finansowania mafii", czy "tolerancja".
Czy chociaz raz spod mej klawiatury wyszly argumenty o finansowani mafii (choc to poniekad faktycznie jest argument, nie przypominam sobie bys jakos go "zbił") i tolerancji? Tolerancji od ciebie nie potrzebuje, bez łaski.
Chodziło mi o to, że jak spytać np. ludzi całkiem spoza forum, jakichś przyadpkowych młodziaków o argumenty za legalizacją to słyszy się tylko "legalizacja to tolerancja", "legalizacja pozwoli na upadek maffi, która zarabia na marihuanie".
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)


