Coś ze świata sportu - nieznany szerszej publiczności Australijczyk Jeff Horn pokonał jednogłośnie na punkty (to brzmi jak oksymoron) mistrza świata Manny'ego Pacquiao. Sędziowie punktowali: 117-111 ; 115-113 ; 115-113. To jedna z największych sensacji w boksie w ostatnich latach. Zarówno "Pac-Man", jak i nowy mistrz już zapowiedzieli rewanż.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem

