Po pierwsze - stroje kąpielowe w swej przytłaczającej większości nie są ani czeskie, ani arabskie, ale chińskie.
Po drugie - ciekawy jestem, czy skoro na plażach (we Francji) i na niektórych basenach (w Austrii) nie wolno nosić, burkini (bo niehigieniczne i nigdy nie wiadomo jakie bakcyle w nim siedzą), to czy identycznym zakazem objęte są tam również skafandry nurkowe i surfingowe?
Po drugie - ciekawy jestem, czy skoro na plażach (we Francji) i na niektórych basenach (w Austrii) nie wolno nosić, burkini (bo niehigieniczne i nigdy nie wiadomo jakie bakcyle w nim siedzą), to czy identycznym zakazem objęte są tam również skafandry nurkowe i surfingowe?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.

