To ja dla odmiany dwa stare kotlety odgrzeję (tzn. nie wiem, czy już były omawiane, ale mniejsza o to). Z filmów z Tomciem Kruzem i wciągnąłem sobie dwie pozycje. "Jack Reacher" mieszanka kryminału i kina akcji. Mieszanka nierówna, bo pierwsza część, kryminalna, jest prowadzona obiecująco i zgrabnie. Polecam zwłaszcza analizę "przypadkowych 5 ofiar" w wykonaniu głównego bohatera. Potem dochodzimy do kina akcji... i ma się wrażenie, jakby kopiowali gdzie się dało. Zły jest okropnie zły jak jakiś Blofeld, przed głównym pojedynkiem jest odłożenie broni, jak u Chucka Norrisa, zaskakujące sceny są dokładnie wtedy, kiedy być powinny... szkoda trochę. Na siłę chcieli nadmuchać do blockbustera, takie wrażenie jest na koniec.
Drugi to "Oblivion / Niepamięć". Podobało się. Owszem, ma film swoje słabe chwile, część pomysłów jest przewidywalna, ale całość jest IMHO wiarygodna, solidna i wyważona. Odnalazłem tylko jeden błąd logiczny, reszta trzyma się kupy. Nie jest aż tak dobra, żeby omawiać jako ambitny film s-f, ale jako blockbuster, który spełnia oczekiwania - owszem.
Drugi to "Oblivion / Niepamięć". Podobało się. Owszem, ma film swoje słabe chwile, część pomysłów jest przewidywalna, ale całość jest IMHO wiarygodna, solidna i wyważona. Odnalazłem tylko jeden błąd logiczny, reszta trzyma się kupy. Nie jest aż tak dobra, żeby omawiać jako ambitny film s-f, ale jako blockbuster, który spełnia oczekiwania - owszem.
Spoiler!
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

