bert04 napisał(a):wilku2243 napisał(a): [b][b]osły wcale nie są takie głupie bo wygląda na to że są ludzie głupsi od nich[/b][/b]CHYBA TY
(Zawsze chciałem to napisać, a taka okazja nieprędko się zdarzy)
Oj, przepraszam ale kolega Wilku w tym zakresie ma rację. Słaby jestem w temacie fizyki kwantowej choć rozumiem czym jest kwant. Na przykład taka cząsteczka C2H5OH i jej obecność we krwi wyrażona w molach na litr może być wyznacznikiem stopnia zmiany świadomości. Jeśli moglibyśmy zdefiniować i sparametryzować świadomość to moglibyśmy również wprowadzić parametr określający tę właśnie zmianę świadomości wywołaną jedną cząsteczką C2H5OH i nazwać ją kwantem ZMIANY. A jeśli tak, to możemy ustalić ile kwantów obecnych w Naszym krwioobiegu przybliża nas i z jaką prędkością przybliża nas do głupoty w biblijnym znaczeniu. W takim układzie możemy powiedzieć, iż osły są mądrzejsze od ludzi bo C2H5OH występuje w ich krwi w stałym stężeniu fizjologicznym natomiast u człowieka ten poziom jest labilny i zawsze wyższy od poziomu we krwi osła co prowadzi Nas do wniosku nie podlegającego dyskusji, że osioł jest zawsze bardziej lub tak samo mądry jak człowiek. Mam na to potwierdzenie w Starym Testamencie, gdzie w Księdze Rodzaju jest napisane: „Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre….” Później Bóg wydalił człowieka z raju, czyli człowiek przestał być dobry, a więc w sensie biblijnym był zły, wadliwy, obarczony defektem – grzechem pierworodnym czyli po prostu stał się głupi.
Info dla Marlow
cytat z Biblii Tysiąclecia, Rdz 1, 25, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań-Warszawa 1980, wydanie III poprawione

