Sofeicz napisał(a): Świat z Bogiem (osobowym, jak rozumiem), to (wg mnie oczywiście), niekoherentny i nadmiarowy abstrakt.Dlaczego? Rozumiem, że "nadmiarowy" w tym sensie, że nie jest wg Ciebie potrzebny aby wyjaśniać rzeczywistość? Ale niekoherentny? Czemu?
magicvortex napisał(a): ten zarzut może by działał gdyby chodziło o jedną osobę, a nie całe społeczeństwo które dyskutuje gdzie namalować tarczę oraz miliony rozstrzelonych strzałJaki znowu "zarzut"?
magicvortex napisał(a):nieudana próba odbijania piłeczki "bo tak"Chyba nie do końca rozumiem o co Ci chodzi...
ZaKotem, ktoś może uznawać ewolucję biologiczną, a jednocześnie uznawać niezmienność w kwestii metafizycznej, jaką jest (bądź miałaby być) sukcesja apostolska...jakie jest Twoje podejście w tej sprawie?
magicvortex napisał(a): Końcówka c jest istotna, nic to nie oznacza.Uważasz, że nic to nie oznacza, bo dla Ciebie Jezus jest/był tylko człowiekiem i to omylnym i mógł się według Ciebie pomylić przy wyborze ludzi?


