Sir Galahad napisał(a): A jak? Może rootkita na kompach poinstalować? Wtedy to dopiero mógłby im narobić. "Udowodnić" co tam se tylko wymyśli. Rzucać dowolnym gównem i przedstawiać co tylko się mu zamarzy. W końcu rootkit pozwala zrobić dosłownie wszystko z cudzym komputerem. Co więcej nikt nie sprawdzi czy to wszystko chociaż koło prawdy leżało, no bo i jak?
O czym Ty mówisz? Ostatnio czytałem wywiad z posłem Liroyem (w sumie o dziwo jeden z rozsądniejszych posłów w tym parlamencie). I on tam opowiadał co się dzieje na komisji do spraw cyfryzacji. Rządzący obecnie posłowie będący w tej komisji potrafią ponoć spytać "co to jest internet". Tak więc nie przeceniałbym możliwości instalacji takich rzeczy bo obawiam się, że spora część jaśnie nam panujących nie potrafi obsługiwać komputera
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

