DziadBorowy napisał(a): Poza tym nie wiem czy zauważyliście jedną istotną sprawę. To nie są statystyki przestępstw zgłoszonych odpowiednich organom. Te badania bazują na ankietach w których ktoś anonimowo deklarował, że padł ofiarą przestępstwa
Czyli takie nowe Radio Erewań (przepraszam London).
PS. Założę się, że po aferze Weinsteina statystyki molestowań i mobbingu w USA skoczą o 1500%.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.


