Co do kontynuacji nie najnowszych już seriali:
"Ray Donovan" - piąty sezon słabszy od poprzednich, z winy Abby.
"Fear the Walking Dead"- trzeci sezon, nihil novi, kompletnie poszło w kierunku the Walking Dead (Walking Dead ma tę przewagę, że było pierwsze - uwaga, październik (chyba) miesiącem nowego, ósmego już, sezonu)
"Orange is the New Black" - piąty sezon, jak zawsze solidny kawałek dobrego serialu
"Preacher" - drugi sezon nie gorszy od pierwszego, czyli dobry (wiem, tu nie wszyscy się zgodzą)
"American Horror Story" - siódmy sezon, o dziwo lepszy od dwóch poprzednich, da się oglądać, mimo irytującej głównej bohaterki. I tylko Jessiki Lange żal (i może Bates też)
"Animal Kingdom" - drugi sezon dobry jak pierwszy, Ellen Barkin nadal świetna i piękna.
Tyle przeglądu starszych seriali. Jak trafię na coś dobrego nowego, napiszę.
"Ray Donovan" - piąty sezon słabszy od poprzednich, z winy Abby.
"Fear the Walking Dead"- trzeci sezon, nihil novi, kompletnie poszło w kierunku the Walking Dead (Walking Dead ma tę przewagę, że było pierwsze - uwaga, październik (chyba) miesiącem nowego, ósmego już, sezonu)
"Orange is the New Black" - piąty sezon, jak zawsze solidny kawałek dobrego serialu
"Preacher" - drugi sezon nie gorszy od pierwszego, czyli dobry (wiem, tu nie wszyscy się zgodzą)
"American Horror Story" - siódmy sezon, o dziwo lepszy od dwóch poprzednich, da się oglądać, mimo irytującej głównej bohaterki. I tylko Jessiki Lange żal (i może Bates też)
"Animal Kingdom" - drugi sezon dobry jak pierwszy, Ellen Barkin nadal świetna i piękna.
Tyle przeglądu starszych seriali. Jak trafię na coś dobrego nowego, napiszę.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

