Sofeicz napisał(a):A co miałem napisać?
"Formalnie" sugeruje, że niemiłościwie nam panująca partia może być jednak w jakiś (niebezpośredni) sposób odpowiedzialna za śmierć Piotra S.
Exeter: Czyli nie było żadnego powodu, dla którego ci panowie podpalili się pod siedzibą Tuska i chcieli mu zostawić listy?
Andrzej Ż. obwiniał premiera za swoją sytuację. Ponadto podobno odkrył w urzędzie, w którym pracował pewne nieprawidłowości, czym bezskutecznie próbował zainteresować władzę. Być może został zwolniony właśnie za wychylanie się, a to zwolnienie właśnie złamało mu życiorys.
Co do Andrzeja Filipiaka, nie znalazłem (szukając na szybko) informacji o powodach jego czynu, poza tym, że na pewno nie zrobił tego z biedy. Przypominam, że lekarzom nie udało się go odratować.
Cytat:Łazarz już wie - to był zwyczajny wariat.
Depresja to nie wariactwo. A samospalenie nie jest formą protestu godną pochwały, ale jak widzę exetera bardziej obchodzi Sprawa, niż czyjaś żona i dzieci.
Cytat:A ja Łazarzu wolę żyć w świecie w którym istnieją tacy jak Oni, niż w świecie zaludnionym przez samych Łazarzy. Czuję się w nim bezpieczniej.
Biorąc pod uwagę, że exeter uważa, że ludzka populacja powinna zostać ograniczona, naprawdę nie wiem, co mam o tym myśleć.
