"Ani jedno, ani drugie" i pozostałe też. Szeol - to jest rozwiązanie jedyne. Sąd, nagroda - wszystko w trakcie życia biologicznego. Po śmierci biologicznej nic nie ma - oczywiście zgodnie ze standardem Tory i moim. Parę dni temu czytałem tezy i kanony ustalone podczas Soboru Trydenckiego. Naprawdę, do tej pory boli mnie brzuch ze śmiechu, a jak umrę z tego śmiechu to najlepsi specjaliści chirurgii plastycznej, mając do dyspozycji całą wieczność i jeszcze trochę, nie usuną grymasu uśmiechu z mojej twarzy. Te rozporządzenia są początkiem/inicjatorem tradycji, co w połączeniu ze Słowem Bożym dają groch z kapustą i w efekcie - sekrecję gazów trawienno-mentalnych, co zaburzają odbiór rzeczywistości i prawidłową pracę mózgu. Powstaje więc z tych rozporządzeń religia, czyli sklasyfikowane, skodyfikowane postępowanie owczarni, obniżające poziom strachu przed piekłem (gazy mentalne) i innymi wynalazkami (purgatorium, pandemonium), a proponowane przez patentowanych specjalistów w zakresie pozaziemskich procesów, reguł, mechanizmów świata pozagrobowego, wiecznej kary i wiecznej nagrody. Freeman, dałbym ci dwa plusy ale mogę dać tylko jeden i daję za ten groch z kapustą. Pozdrawiam.
|
Pytania do ateistów
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

