Nerwica
Ja Ci przyniosę ulgę – niewierzący teista. Niewierzący bo taki się urodziłem i już, a teista – bo uznaję porządek boski, nie zastanawiając się nad istnieniem/nie istnieniem Boga. Mi pomogło, Tobie też pomoże. Ten Bóg, o którym wszyscy piszą/mówią, Bóg Mojżesza, żydów, chrześcijan, muzułmanów jest opisany w Torze. Przeczytaj uważnie Torę (choćby z Biblii Tysiąclecia), zajmie Ci miesiąc. Możesz rozpocząć czytanie od przekleństw i błogosławieństw Mojżesza, a następnie startuj z całym tekstem od deski do deski. Dowiesz się wszystkiego o Bogu, życiu pozagrobowym, o wszystkim czego Bóg wymaga od nas i dowiesz się najważniejszego, że kara lub nagroda za Twoje postępowanie dopadnie Cię za życia, po śmierci już nie. Z Twoich postów widzę, że jesteś na to przygotowany, tylko pamiętaj – ten tekst napisano 2,5 tysiące lat temu, pamiętaj, że to mitologia, więc jak przeczytasz o drabinie Jakuba – to zmruż oczy. Wszystko o czym słyszałeś, czyli piekło, niebo, czyściec, spowiedź i inne bzdety to efekt ustaw i rozporządzeń wprowadzonych przez autorytety kościoła, więc osoby uznawane przez ciemniaków za autorytety, które wymyślając nowe religijne zagwozdki działali pod wątpliwym wpływem Ducha Świętego. Ducha może tak, ale nie Świętego. Mam na myśli spirytus i inne produkty spożywcze zawierające Ducha, czyli spirytus. I na koniec: Biblia dłuuuugo widniała na indeksie ksiąg zakazanych. Powodzenia w czytaniu.
Ja Ci przyniosę ulgę – niewierzący teista. Niewierzący bo taki się urodziłem i już, a teista – bo uznaję porządek boski, nie zastanawiając się nad istnieniem/nie istnieniem Boga. Mi pomogło, Tobie też pomoże. Ten Bóg, o którym wszyscy piszą/mówią, Bóg Mojżesza, żydów, chrześcijan, muzułmanów jest opisany w Torze. Przeczytaj uważnie Torę (choćby z Biblii Tysiąclecia), zajmie Ci miesiąc. Możesz rozpocząć czytanie od przekleństw i błogosławieństw Mojżesza, a następnie startuj z całym tekstem od deski do deski. Dowiesz się wszystkiego o Bogu, życiu pozagrobowym, o wszystkim czego Bóg wymaga od nas i dowiesz się najważniejszego, że kara lub nagroda za Twoje postępowanie dopadnie Cię za życia, po śmierci już nie. Z Twoich postów widzę, że jesteś na to przygotowany, tylko pamiętaj – ten tekst napisano 2,5 tysiące lat temu, pamiętaj, że to mitologia, więc jak przeczytasz o drabinie Jakuba – to zmruż oczy. Wszystko o czym słyszałeś, czyli piekło, niebo, czyściec, spowiedź i inne bzdety to efekt ustaw i rozporządzeń wprowadzonych przez autorytety kościoła, więc osoby uznawane przez ciemniaków za autorytety, które wymyślając nowe religijne zagwozdki działali pod wątpliwym wpływem Ducha Świętego. Ducha może tak, ale nie Świętego. Mam na myśli spirytus i inne produkty spożywcze zawierające Ducha, czyli spirytus. I na koniec: Biblia dłuuuugo widniała na indeksie ksiąg zakazanych. Powodzenia w czytaniu.

