Sofeicz napisał(a): Święte słowa ale tu mamy do czynienia z prawem wielkich liczb.
Nawet jak jeden na milion pęknie, to mamy trzydziestu kilku pękniętych i zdolnych do wszystkiego.
I tak jesteśmy dość spokojnym politycznie społeczeństwem. Te niemrawe ruchawki przy takich bezeceństwach władzy to nic.
Ale to nie dziwota, bo już z najstarszych przekazów wiadomo, że Słowianie to pokojowi gamonie.
No tak. Jednak i tak wolę takie przypadki potępiać.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

