cobras napisał(a): O, to są jeszcze ludzie, którzy oglądają ten syf?Sam jesteś <auto-cenzura> :-P
Ale być może trzeba być trochę samemu nerdem, żeby lubić akurat ten serial. A nie seriale, w których IMHO jest głównie naśmiewanie się z nerdów. A jak się nie jest, to TBBT to będzie właśnie syf...
Cytat:Śmieszny jest tylko w przypadku takich przeróbekA przeróbek z dwóch podawanych przez Ciebie tytułów to ile powstało?
Cytat:A do IT Crowd czy Silicon Valley nie ma w ogóle startu.Swego czasu oglądałem trochę IT Crowd (SV nie znam, ale poszukam i nadrobię przy okazji). Nawet śmieszny był tekst, że "Jeżeli wpiszesz w google hasło "google", zlikwidujesz internet" (piszę z pamięci). Ale jakoś nie wciągnęło na dłużej. I nie przypominam sobie, żeby w którymś z obu serialów występowali Stephen Hawking*, James Earl Jones czy Steve Wozniak. I INNI No ale może nie oglądałem ich tak dogłębnie jak tego "mojego".
*tak, wczoraj też występował. I to nawet dwukrotnie. Choć przy nim akurat to nie wiadomo, czy tylko zdjęcie i głos z komputera leci.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

