freeman napisał(a): Święte słowa.Jest jednak pewien mały problem.Na jakiej podstawie uważasz samego siebie za mądrego?
A kto powiedział, że się za takiego uważam? Nie jestem mądry i popełniam błędy, ale staram się popełniać ich jak najmniej.
ZaKotem napisał(a): Nadal nie wiem, co to ma wspólnego z butami. Chyba że mam przyjąć wyjaśnienie lumberjacka, że w ekstremalny sposób uprzedmiatawiasz ludzi, utożsamiając ich z rzeczami osobistego użytku. Ale na pewno lumberjack się myli i chciałeś przekazać coś zupełnie innego.
A może on nie uprzedmiatawia ludzi tylko antropomorfizuje buty?
Niezależnie od intencji - byłbym na przykład starym, starpanym, złachanym i zmymłanym kapciem, a taki Judasz to pewnie taki oryginalny Abidebas nówka sztuka nieśmigany. No i może gdzieś tam czeka na niego jakaś świeżutka Najeczka?
Tego ci życzę Judaszu, ale pamiętaj, że takie nieużywane buty są nierozchodzone i sztywne i potrzeba czasu żeby się ułożyły i stały się wygodne
ZaKotem napisał(a): A tutaj bym się trochę nie zgodził. Diety Daniela i w ogóle rożne posty, zalecane przez wszelkie religie, oczyszczają układ pokarmowy i wzmacniają zdrowie.
Zależy ile trwają. Jak sobie zrobisz jednodniową głodówkę albo post, to spoko, ale na dłuższą metę jest to szkodliwe dla organizmu.
Za oczyszczanie i za detoksykację organizmu odpowiada wątroba i czyni to ona nieustannie niezależnie od diety Daniela. Wystarczy nie obżerać się, nie żreć chuj wie czego, nie chlać alkoholu, nie ćpać i cały czas będziesz miał organizm w dobrej kondycji niezależnie od tego czy pościsz czy nie pościsz.
ZaKotem napisał(a): I chociaż samo w sobie jest to etycznie neutralne, to jednak trudno być dobrym moralnie, kiedy tu coś boli, tu coś strzyka, i w ogóle człowiekowi niedobrze.
Stan zdrowia nie wpływa na poziom dobroci człowieka. Inwalida może być lepszym człowiekiem od kogoś w pełni zdrowego.
Jeśli chodzi o kwestię uczciwości, o kwestię zapłaty za moją pracę - nigdy nie miałem problemów z przeróżnymi emerytami, ze starszymi schorowanymi osobami, średniobogatymi lub biednymi, które wzięły na remont kredyt. Tacy ludzie jeszcze mi żarcie robią w trakcie pracy.
Problemy płatnościowe miałem (miewam oraz pewnie będę miał) natomiast z ludźmi młodszymi, zdrowszymi, bogatszymi. Z różnymi przedsiębiorcami i z wielkimi prezesami.
Przynajmniej ja nie widzę związku między stopniem zdrowia a stopniem uczciwości.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

