Najsensowniejsze jest założenie, że żaden nie pochodzi. Przynajmniej najbezpieczniejsze w morzu sprzecznych przepisów na życie podsuwanych przez religie świata
To zresztą robi większość wierzących - nie stosują się w końcu do wszystkich bez wyjątku nakazów swojej wiary, tylko wartościują je używając zewnętrznych kryteriów. Oczywiście nie wszyscy to robią i później ortodoksyjni Żydzi nie zwracają się do żon po imieniu przez kilka dni w tygodniu, a katolicy biegają i pieprzą o czterech kątach świata i wodzie w sklepieniu Ziemi.
To zresztą robi większość wierzących - nie stosują się w końcu do wszystkich bez wyjątku nakazów swojej wiary, tylko wartościują je używając zewnętrznych kryteriów. Oczywiście nie wszyscy to robią i później ortodoksyjni Żydzi nie zwracają się do żon po imieniu przez kilka dni w tygodniu, a katolicy biegają i pieprzą o czterech kątach świata i wodzie w sklepieniu Ziemi.
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down

