ZaKotem napisał(a):Socjopapa napisał(a): Nie. Redystrybucja dóbr to jest ładna nazwa dla kradzieży. Nie ma czegoś takiego jak sposoby kradzieży, które nie są kradzieżą.
Oczywiście, jak ktoś jest akapowcem, to podatki są kradzieżą. Co jest bardzo wygodne, bo skoro wszyscy normalni ludzie popierają kradzież, to ja też mogę kraść i jestem moralnie usprawiedliwiony. To cała filozofia życiowa Januszy-biznesmeneli, których rozmnożenie spowodowało w końcu kaczystowską reakcję.
Litości, ZaKotem! Taka ignorancja w dziedzinie doktryn politycznych nie przystoi tak inteligentnemu użytkownikowi tego forum w dodatku z tak wysoką reputacją jak Twoja. Najpierw twierdzisz, że każdy kto uwża że państwo powinno grać kierowniczą rolę w gospodarce to socjalista (ta, zczególnie faszyści włoscy, demokraci za FDR i powojenni torysi to byli socjaliści jak się patrzy) teraz walisz, że jak kto uważa opodatkowanie w celach redystrybucyjnych to musi akapowiec... No bez jaj.
Cobras napisał(a):A takie wojny wybuchały od tak sobie
No wojny o ziemię między różnymi grupami kolonistów to zjawisko dość powszechne w historii, ale co to niby ma do mojego posta?
