Epikureizm to hedonizm, tylko że taki, z którego wnioski są o 180 stopni inne niż w przypadku hedonizmu prymitywnego. Epikureizm jest bliski ascetyzmowi:
"Przyjemność dla Epikura odnosi się bardziej do pewnego stanu niż do aktywnego rozkoszowania się (w odróżnieniu do hedonizmu Arystypa). Przyjemność trwała (katastematyczna) wynika z pełni równowagi życiowej, wolności od stanu niepewności (ataraksja), co w rezultacie prowadzi paradoksalnie do moralności bliskiej ascetyzmowi. Mędrzec nie ulega pierwszemu lepszemu pragnieniu, lecz szuka dróg do osiągnięcia spokoju ducha. Słynne zalecenie „żyj w ukryciu” (lathe biosas), miało ustrzec ludzi od udziału w życiu politycznym, zabezpieczyć spokojną egzystencję i stworzyć lepsze warunki do pracy nad filozofią."
---
https://repozytorium.umk.pl/bitstream/ha...sequence=1
"Przyjemność dla Epikura odnosi się bardziej do pewnego stanu niż do aktywnego rozkoszowania się (w odróżnieniu do hedonizmu Arystypa). Przyjemność trwała (katastematyczna) wynika z pełni równowagi życiowej, wolności od stanu niepewności (ataraksja), co w rezultacie prowadzi paradoksalnie do moralności bliskiej ascetyzmowi. Mędrzec nie ulega pierwszemu lepszemu pragnieniu, lecz szuka dróg do osiągnięcia spokoju ducha. Słynne zalecenie „żyj w ukryciu” (lathe biosas), miało ustrzec ludzi od udziału w życiu politycznym, zabezpieczyć spokojną egzystencję i stworzyć lepsze warunki do pracy nad filozofią."
---
Cytat:"Epikurejski ascetyzm, pozostający pod wyczuwalnym wpływem cynizmu, również dlatego zaleca rozumne poprzestawanie na przyjemnościach statycznych
, ponieważ do tego, aby je zdobyć, „wystarczamy sami sobie”.
A na tym wystarczaniu sobie i niepotrzebowaniu niczego (autarkii), polega największe bogactwo i szczęście
To pokazuje, że szczęście całkowicie od nas zależy, „niezależnie od tego, jak się układają sprawy poza nami”
Szczęście pochodzi z naszego wnętrza i nikt poza nami nie jest nam go w stanie zabezpieczyć.
Oprócz aponii i autarkii, do pełni szczęścia potrzeba jeszcze tylko jednego – spokoju ducha, ataraksji
Jej to korona, jak poetycko wyraził się Epikur,
„przewyższa bez porównania koronę wielkich imperiów"
Nieco wcześniej wspomniałem, że ograniczanie się do przyjemności katastematycznych posiada racjonalny charakter. Istotnie, „w ocenie wartości
przyjemności po to, aby ją wybrać lub odrzucić”, decydujące znaczenie ma phronesis, mądrość praktyczna (roztropność, rozsądek). Przyjemności
zawsze waży rozum. To on podpowiada, że progiem przyjemności jest brak
cierpienia oraz że każda przyjemność, która nie spełnia tego warunku, jest
przyjemnością tylko iluzoryczną. Zatem rozumnym jest zawsze tylko taki
wybór, który ma na względzie przyjemności pierwszego rodzaju. Konsekwencją takiego rozumowania jest wniosek, że ludzkim szczęściem rozporządza rozum, a nie ślepy traf, czyjś kaprys czy zrządzenie losu.
Z przedstawionych rozważań wyłania się obraz epikurejskiego
ideału mędrca. Epikurejski mędrzec to człowiek rozumiejący potrzebę
odosobnienia, zdolny do wielu wyrzeczeń, które z obranym trybem życia
nierozerwalnie się wiążą. To człowiek posiadający umiejętność rozeznawania pomiędzy przyjemnościami i potrafiący się zadowolić tym, co naturalne
i do życia konieczne. Mędrzec to człowiek, który jest panem samego siebie;
który zachowuje niezmącony spokój ducha, nawet wbrew kolejom losu;
który nikogo, ani niczego się nie trwoży; jest całkowicie niewzruszony. Jak
o tym zdawkowo zaświadcza Epikur:
Mędrzec nawet wśród tortur będzie się czuł szczęśliwy
Jedynie tak przysposobiony mędrzec – samotnik, indywidualista, myśliciel, asceta – może być pewien swojego szczęścia. Co więcej, „może rywalizować w szczęściu nawet z bogami”. Jeżeli tylko pominąć wieczność, „Zeus nie posiada nic więcej niż mędrzec”
https://repozytorium.umk.pl/bitstream/ha...sequence=1
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

