Cytat:Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy został zatrzymany i jest przesłuchiwany przez policję śledczą w Nanterre w związku z podejrzeniem o nielegalne finansowanie kampanii prezydenckiej w 2007 r. z pieniędzy pochodzących od reżimu w Libii - podały media.
Sarkozy, który był prezydentem w latach 2007-2012, wielokrotnie zaprzeczał, że otrzymał jakiekolwiek nielegalne fundusze na kampanię i odrzucał zarzuty dotyczące "dochodzenia libijskiego" jako "groteskowe".
W listopadzie 2016 roku portal Mediapart zamieścił nagranie wideo, na którym francusko-libański biznesmen Ziad Takieddine twierdzi, że w czasie kampanii prezydenckiej w 2007 r. przekazał Sarkozy'emu w sumie 5 mln euro pochodzących od libijskiego reżimu.
Takieddine powiedział, że osobiście przewiózł z Libii do Francji w trzech turach w sumie 5 mln euro w gotówce między listopadem 2006 roku i początkiem 2007 roku. Pieniądze raz przekazał bezpośrednio Sarkozy'emu, wówczas szefowi MSW, a dwa razy szefowi jego gabinetu Claude'owi Gueantowi. Walizki z pieniędzmi miały zostać mu przekazane w Trypolisie przez szefa tajnych służb byłego przywódcy Kadafiego.
To nie jedyna sprawa
Sarkozy został już postawiony przed sądem w odrębnej sprawie dotyczącej finansowania jego nieudanej kampanii reelekcyjnej w 2012 roku, kiedy to został pokonany przez socjalistę Francois Hollande'a. Sarkozy'emu zarzuca się, że świadomie przekroczył dopuszczalny pułap wydatków na kampanię, wynoszący 22,5 mln euro. Wysokość budżetu na kampanie regulowana jest prawem, aby była ona równa dla kandydatów.
Śledztwo, wszczęte w 2014 roku, wykazało istnienie rozbudowanego systemu fałszywych faktur mających na celu ukrywanie wydatków na kampanię. Skandal ten nazwano aferą Bygmaliona od nazwy specjalizującej się w promocji i komunikacji firmy Bygmalion, która obsługiwała kampanię wyborczą ówczesnego prezydenta.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/nicolas...ny/dp63w3h
Cytat:Brazylijska policja rozbiła szajkę księży. Na czele stał biskup katolicki
Duchowni okradali konta kościołów. Policjanci aresztowali siedmiu przestępców w sutannach. Zapowiadają dalsze zatrzymania.
Biskup Formosy Jose Ronaldo Ribeiro i sześciu innych księży katolickich oskarżanych jest o kradzież pieniędzy należących do parafii w trzech miastach wokół Brasilii, stolicy kraju. Według prokuratury kościół katolicki co roku tracił w ten sposób setki tysięcy dolarów.
Śledztwo rozpoczęto trzy lata temu, rok po tym, jak Jose Ronaldo Ribeiro zasiadł na tronie biskupa Formosy. Wierni szybko zorientowali się, że na rachunkach kościołów parafialnych brakuje pieniędzy ze zbiórek na tacę, datków oraz opłat za śluby i chrzty.
Podczas śledztwa policjanci przeszukali wiele kościołów, rezydencji duchownych i klasztorów. W wyniku rewizji w mieszkaniu wikariusza generalnego diecezji Formosy, czyli zastępcy biskupa Ribeiro, funkcjonariusze odkryli szafę z podwójnym dnem. Za nim schowany był garnek wypełniony gotówką. Duchowny utrzymuje, że pieniądze nie należały do niego. W tym samym mieszkaniu znaleziono plastykowy worek z banknotami i monetami. Duchowny nazwał to "kolekcją". Brazylijska prokuratura zapowiada kolejne zatrzymania.
https://wiadomosci.wp.pl/brazylijska-pol...591051905a
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

