lumberjack napisał(a): Ale po co tak daleko szukać przykładu, skoro o wiele bliżej są amisze - istnieją od końca XVII wieku, a żyjąc w sercu nowoczesnej nauki i techniki (USA) świadomie odrzucają elektryczność, samochody, tv, internet etc. i mimo wszystko jest ich coraz więcej.
Skąd wiesz, że jest ich coraz więcej?
Galahad napisał(a): Czyli wszystko sprowadza się do tego jaka ta kultura jest.
Nie wszystko, bo kultura sama z siebie nie zmieni warunków fizycznych - biologicznych (przynajmniej do czasu radykalnej przemiany technologicznej) czy geograficznych - które to mają silny wpływ kształtowania świadomości i relacji społecznych. Jednak wynika to z ludzkich możliwości wynikających z natury bytu, a nie kultury jako takiej, która to jest tych możliwości wytworem. I kluczem jest dobór odpowiedniej kultury do zaistniałych warunków oraz aktualizowanie jej w toku dziejowych przemian.
Galahad napisał(a): Rolnictwo i narzędzia chociażby. Reszta j.w.
Przecież z narzędzi korzystają, a rolnictwa może by się nauczyli gdyby nie odebrano im prawa do ziemi.
Galahad napisał(a): Ekstrapolując na otwartą przestrzenń to przynajmniej o jakieś 20%.
Ale skąd to wziąłeś? Przecież okno to nie płot. Jeśli z artykułu z odsyłacza to uczyniłeś to bezpodstawnie. Artykuł nie wymienia płotu. Zdaje się, że nawet nie pada w nim ani razu słowo płot. Ale są okna, drzwi, brama. ; ))
Galahad napisał(a): No dla zorganizowanej grupy to i zabezpieczenia Fortu Knox mogą nie wystarczyć. Z jakiegoś powodu jednak nikt go nie forsuje.
Zabezpieczenia domów prywatnych rzadko można odnosić do takich miejsc, więc wzmianka ciekawa, ale jej przydatność w dyskusji jest żadna.
Galahad napisał(a): Plot to rodzaj ogrodzenia. A estetyka to insza inszosc.
No tak. Płot jest rodzajem ogrodzenia, dlatego proponuję wzbogacić gamę stosowanych ogrodzeń żeby nie stosować samych płotów.
Galahad napisał(a): Czyli przegrodzić. W czym problem?
No nie wiem, ale to Ty miałeś z tym problem, dlatego coś napomknąłem na ten temat na marginesie toczonej dyskusji.
Cytat:Stawianie budynków dookoła np. 30 arowej działki też logiczne nie jest. A już z pewnością nie jest tanie, ani szybkie.
Galahad napisał(a): Gdzie tu analogia? Cos czego nie ma nie może spełniać jakiejkolwiek funkcji.
No to się zdecyduj, bo najpierw piszesz, że kiedy roślinność pełni funkcję płotu to jest płotem, potem, że jeśli jej (jego - płotu?) nie ma to nie pełni żadnej funkcji, a za innym razem piszesz, że jest to forma ogrodzenia. Pogubiłem się.
Cytat:J.w. Jeżeli coś pełni funkcję płotu to to jest płot.
Galahad napisał(a): A nazwa żywopłot powstała dla zmyłki.
No sobie powstała, ale płotem nie jest. Ogrodzeniem owszem, ale nie płotem. Szpaler z ludzi też można nazwać żywopłotem jeśli jakiś sadysta bardzo by się uparł...
Galahad napisał(a): Czyli estetyka i ekonomia. Co nie zmienia faktu, ze to dalej plot.
To nie jest płot. To forma niefizycznej bariery. Płot jest barierą fizyczną.
Galahad napisał(a): Nom. 20 lat w dobrej wierze i 30 lat w złej. A sforsowanie zabezpieczeń i wlazienie na zabezpieczoną działkę to chyba nie jest dobra wiara?
Jest to bardzo wymagające zadanie.
I jakoś nie ma wysypu tego typu przypadków. Sądzisz, że to dzięki płotom...?
Galahad napisał(a): Jak widać ma. Wydłuża okres przejęcia o 1/3.
Nic takiego nie wynika z tych zapisów. Mógłbyś nie mieć na działce płotu, a gdybym rozbił sobie namiot i ogrodził sznurkiem wokół i twiedził, że będę tam mieszkał to musiałbyś to ignorować przez 20-30 lat żeby miało to skutek prawny, z którym mógłbym coś zrobić. Ty możesz działać od razu wzywając policję. Płot nie ma tu nic do rzeczy.
Galahad napisał(a): No na złodzieja też się otwiera. I wyraźnie pomaga mu dokonać kradzieży. Ja tam nie czuje się przekonany.
Ty mnie również nie przekonałeś co do konieczności stawiania płotu. Ale rozumiem, że w Polsce to dzikie ludy mieszkają, więc twoje i Drwala zalecenia co do palącej potrzeby posiadania palisady przed domem powinienem traktować jako dobre rady w stylu "a nie mówiłem".
Galahad napisał(a): Chciałbyś. Płot z roślin to dalej plot.
To postaw sobie płot z roślin.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

