Żarłak napisał(a): Jaki z tego wniosek? Że przeczysz sam sobie. Najwyraźniej nie zależy od szarej strefy, a co najwyżej szara strefa uszczupla system o X środków. System zależy od demografii, czyli stosunku osób pracujących do emerytów pobierających świadczenia, i wysokości dochodu per capita.
System może zwiększać lub zmniejszać szarą strefę. Permanentny mały ZUS wyciągnąłby sporo ludzi z szarej strefy. Chyba lepiej by było gdyby w ogóle cokolwiek wpłacali niż nic, co nie?
ZaKotem napisał(a): Mógłby porzucać trochę emerytów z helikoptera do morza, to by było skuteczne rozwiązanie.
W sumie to nasza nieautorytarna demokracja już to robi, tylko o wiele mniej widowiskowo. Wystarczy, że emeryt, który potrzebuje szybko ważnej operacji dostanie termin na za 5 lat, a zanim do niej dojdzie, to po roku lub po dwóch latach umrze w rozgoryczeniu. Taka ukryta eutanazja. I już jest, nie trzeba czekać na autorytaryzmy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

