freeman napisał(a): Niektórzy jakoś dziwnie nie potrafią (lub nie chcą) odróżnić konsekwencji czyjegoś czynu od kary za ów czyn.
Poza tym Antyteiście coś się pomieszało z tym karaniem do tysięcznego pokolenia
Hmm, zastanawiam się komu się tutaj pomieszało: a wiara w to, że jakieś bóstwo zesłało siebie samego w postaci żydowskiego zombi po to by odkupić grzech narzucony ludzkości przez niego samego za to, że pierwsza kobieta zjadła jabłko z magicznego drzega pokuszona przez gadającego węża?
Tak, to ma sens


