zefciu napisał(a):Osiris napisał(a): Zaczynasz się wyrażać niejasno. Jeśli Bóg zesłał kogoś to przecież nie siebie samego. Mógł zesłać jakąś cząstkę siebie ale co w takim razie z jego jednością?Tylko jedna z hipostaz się wcieliła. Co nie znaczy, że została naruszona jakoś jedność ich natury.
Coś musiało się zmienić w naturze boskiej, skoro jedna hipostaza "została" Jezusem. Co się działo z pozostałymi dwoma? Przecież Bóg chrześcijański to byt doskonały, niepodatny na zmiany i niepodzielny. A jednak wysyła Ducha i zsyła Jezusa - który notabene mówi o Bogu jako swoim ojcu, jakby nie mając pojęcia, że jest nim samym. To nie ma sensu.

