Vezas napisał(a): pogarda dla Zachodu i oświeceniowego dorobku, w tym demokracji parlamentarnej
Nie gardzę Zachodem - bardzo cenię USA. Ty za Zachód uważasz chyba wyłącznie zciociałą Unię masturbującą się prawami człowieka; w której uważa się, że pedofile i mordercy powinni być nagradzani życiem, nielegalni imigranci winni być przyjmowani z otwartymi ramionami etc. Gardzę lewacko-humanitarnym dziadostwem.
W USA każdy stan może sobie zadecydować czy Trynkiewiczów należy smażyć na krześle elektrycznym czy nie.
W UE mundre socjalisty wiedzą, że Trynkiewicze winni żyć i chuj - nie ma tu miejsca na żadną dyskusję.
W USA mogę sobie kupić diesla i już.
W UE ekozjebizm mundrych socjalistów doprowadzi zaraz do wyeliminowania diesli z rynku.
I tak dalej. Proszę mi więc nie zarzucać pogardy do Zachodu. Gardzę jedynie zepsutą, zgniłą jego częścią. Dżenderami, ekologami, tolerancjonistami, wielbicielami allahowych przybyszów, zwiększaczami biurokracji i rozdawnictwa.
Vezas napisał(a): - apokaliptyczny przekaz o tym, że na świecie jest coraz gorzej
Gdyby zarobki szły w górę, a ceny benzyny w dół to znaczyłoby, że jest coraz lepiej.
Jednak zarobki stoją w miejscu, a ceny benzyny, żarcia i wszystkiego idą w górę, więc nie wiem - mam uważać, że to oznaka, że jest coraz lepiej?
No ale piszę tylko o Polsce. Na świecie zapewne jest lepiej.
Vezas napisał(a): - Wschód ujarzmi Zachód
Jeśli jest tak jak piszesz, że przesiąkłem korwinowymi poglądami, to czemu uważam Wschód za totalne dziadostwo pod każdym względem?
Vezas napisał(a): - promowanie rządów silnej ręki, centralizacji
Bo to dobre jest, tak jak w skutecznie działających firmach.
Vezas napisał(a): i niszczenia kultur lokalnych (maskowane "patriotyzmem")
A ja popieram kulturę ukraińską, chińską, wietnamską i ogólnie wszystkie kultury z grubsza nie kolidujące wartościami z naszą kulturą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

