kmat napisał(a): Ja bym to na dziś widział jakoś tak:
Oś pionowa: indywidualizm-kolektywizm. Wolność-wspólnota, wolny rynek-brak rynku, prawo własności-brak ochrony własności etc.
Oś pozioma: egalitaryzm-organicyzm. Równość-hierarchia, powszechne prawa wyborcze-ograniczone prawa wyborcze, równe traktowanie klas, ras, orientacji - nierówne traktowanie tychże, duża redystrybucja-mała redystrybucja, rozbudowane funkcje usługowe państwa-państwo nocny stróż (to nieintuicyjne, ale wprost wynika z podejścia do redystrybucji) etc.
Da nam to cztery kombinacje
IE - państwo opiekuńcze typu skandynawskiego. W Polsce Lubnauer, Nowacka etc.
IO - cuś typu Singapur. W Polsce Ujazdowski i podobni.
KE - komuna. W Polsce jakieś KPP, Zandberg też jest przechylony w tym kierunku.
KO - ISIS. W Polsce wiadomo kto.
Nadaje się jako rozszerzenie opisu osi kompasu.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

