Antyteista napisał(a): Nie piszę o bezrozumnych zwierzętach , ale o ludziach. Ludziach w czasach przedpołecznych i w społeczeństwach gdzie zaistniało pojęcie sprawiedliwości i niesprawiedliwości - przez powyższe.
Co ma piernik do wiatraka?
To proste - skoro w niezłożonych społecznościach mało rozumnych zwierząt występują rzeczy, które nazywamy sprawiedliwością lub niesprawiedliwością, to znaczy, że zjawiska te nie są skutkiem złożoności społeczności i ludzkiej cywilizacji. Nie było nigdy "ludzi w czasach przedspołecznych", bo społeczność jest starsza od rodzaju ludzkiego.

