ZaKotem napisał(a): Nie wiem, tylko jak działa psychoanaliza u mężczyzn, oni na ogół nie lubią grzebać w psychice
Nie no, są tacy, którzy się tym zajmują nawet zawodowo:
![[Obrazek: 14690117824867.jpg]](http://memy.pl/show/big/uploads/Post/74967/14690117824867.jpg)
Dla mnie psychologia to coś co znajduje się na pograniczu prawdziwej nauki i pseudonaukowego sratutatu, które ma więcej wspólnego z jakimiś horoskopami, tarotami i wróżbami.
Psychologia zajmuje się czymś bardzo trudnym do zbadania.
Zakotem:
Cytat:Oczywiście są też i tacy mężczyźni, co samodzielnie radzą sobie ze swoją psychiką. Występują w takiej częstotliwości, jak kobiety same noszące szafy po schodach.
A co takiego trudnego jest w radzeniu sobie ze swoją własną psychiką? Dla mnie chodzenie do psychologa jest tak samo zbędne jak chodzenie do księdza na spowiedź. Psycholog to taki ksiądz dla zlaicyzowanych ludzi i nic więcej. Żadnej cudownej recepty na życie nie ma i nie będzie żadnego niezawodnego sposobu na zdrowie psychiczne. Depresję psycholog leczy uzależniającymi antydepresantami, po których odstawieniu jest jeszcze gorzej. To wszystko jest chuja warte.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

