Mozarta nie było stać w pewnym momencie na opał na zimę, więc tańczył z żoną po domu, żeby ją i siebie rozgrzać. Ogólnie chłop miał łeb do dworskiej muzyki, ale do intryg dworskich - już nie za bardzo.
|
Pytania do ateistów
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
