Przypomnial mi się kawał
- Dlaczego dowcipy bez sensu są bez sensu?
- Bo gydy były z sensem, to byłoby bez sensu.
Żeby nie zostać oskarżony o spam, postaram się jakoś odnieść do tematu:
Nie wiem.
Ale zacząłbym od tego: formalnie rzecz biorąc, ateista to ktoś, kto nie wierzy w Boga/bogów.
I wówczas - przynajmniej dla mnie - pojawia się pytanie: czym tak właściwie jest wiara?
- Dlaczego dowcipy bez sensu są bez sensu?
- Bo gydy były z sensem, to byłoby bez sensu.
Żeby nie zostać oskarżony o spam, postaram się jakoś odnieść do tematu:
Nie wiem.
Ale zacząłbym od tego: formalnie rzecz biorąc, ateista to ktoś, kto nie wierzy w Boga/bogów.
I wówczas - przynajmniej dla mnie - pojawia się pytanie: czym tak właściwie jest wiara?
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
May all beings be at ease.
May all beings be happy

