neuroza napisał(a): A to anglikanie nie mają sukcesji apostolskiej?
Mają. Ale sprawa sukcesji zawsze była argumentem w dyskusjach o prymacie papieskim. A sam Klemens... no właśnie, jeszcze czwarty po Piotrze. Więc po co jeszcze podkreślać?
Cytat:Po trzecie, angielska wikipedia jest z reguły bardziej wiarygodna i obiketywna od polskiej.
Tu zgoda, sam posługuję się wikipedią niemiecką, czasem angielską, a linki do polskiej to z powodów językowych. Ale i tam znajdowałem już babole w stylu "35 tysięcy ofiar wśród 25 tysięcy wszystkich mieszkańców...".
bert04 napisał(a): Ewidentnie niższa ranga niż apostołów. Taka lokalna "starszyzna".
Ech... Czytanie nie boli.
XLIV. l. Także i nasi Apostołowie wiedzieli przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będą spory o godność biskupią.
2. Z tego też powodu, w pełni świadomi, co przyniesie przyszłość, wyznaczyli biskupów i diakonów, a później dodali jeszcze zasadę, że kiedy oni umrą, inni wypróbowani mężowie mają przejąć ich posługę.
Powtórzmy razem: " mają przejąć ich posługę."
A następnym razem zamiast tracić czas na żonglowanie tłumaczeniami wyrwanych słówek, zajmij się kontekstem cytatu.
Cytat:Dopiero później te słowa nabrały innego znaczenia, bo też i Kościół stał się potęgą - zwłaszcza gdy stal się oficjalną religią państwową Cesarstwa Rzymskiego.
Jak widać powyżej, błądzisz straszliwie. "Religia państwowa" to dopiero rok 380, Teodosiusz I. A słowa "nabierają innego znaczenia" przed Teodosiuszem. Przed Konstantynem (313). Przed Tertulianem i Ireneuszem nawet (~180). Ale w momencie, jak apostołowie w większości umarli i tylko jeden jeszcze jest wśród żywych (<100). Koniec pierwszego wieku to pierwsze spory o kontynuację, a list Klemensa właśnie do tego nawiązuje. Polecam jeszcze raz przeczytanie przynajmniej sąsiednich rozdziałów (cały list jest długaśny, sam całości nie zmordowalem).

