DziadBorowy napisał(a): PIS oczywiście bardzo daleko jest od lewicy w kwestiach światopoglądowych,Zależy której lewicy. Jakiś Lepper czy stary Morawiecki akurat daleko nie mieli.
DziadBorowy napisał(a): ale w tych gospodarczych, społecznych i socjalnych są bardzo blisko.To akurat iluzja. Gospodarczo też mają dość daleko. Za PiSu szeroko pojęta dystrybucja właściwie spada. Płace w budżetówce zamrożone, na wojsku redukuje się wydatki, państwowe inwestycje za wysokie nie są, reforma edukacji dziwnie wygląda jak próba redukcji kosztów przez ograniczanie zatrudnienia, instytucje kulturalne co prawda przestały produkować sztukę lewicowo-liberalną, ale wcale nie zaczęły tworzyć w nurcie prawicowo-socjalnym, etc. W zasadzie pisie państwo się po korwinowsku z gospodarki wycofuje. Wyróżniają się tu dwie wyspy - 500+ i obniżenie wieku emerytalnego, ale warto zauważyć, że przez wypychanie obywateli z rynku pracy właściwie skutkują one obniżeniem przeciętnego opodatkowania
To jest całkowita opozycja względem celów takiego Zandberga, Nowackiej, Biedronia czy Czarzastego. Tym bardziej zadziwia czysta głupota tych okołorazemowców, że takiej, w sumie dosyć prostej rzeczy nie zauważają.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

