Oho - Maciunia nie oglądał "Trzech dni Kondora". To taki film szpiegowski z czasów Zimnej Wojny. Tam jest wyłożone dokładnie to, czym Maciunia nam się teraz onanizuje: rzeczony Kondor przesyła swoją historię gazetom, a jego zwierzchnik śmieje mu się w twarz: "a kto w to uwierzy??"
Maciunia, rozumiesz, my tutaj jesteśmy wszyscy uświadomieni. Niektórzy z nas są nawet uświadomieni, że Trzecia Światowa nie będzie toczyła się na wielkie przemarsze mas pancernych ze wsparciem nuklearnym, tylko na odpały małych dyktatorków i misje stabilizacyjne. Że nie będzie trzeba brać do wojska milionów ludzi, bo wszędzie będą już drony. Politycy i generałowie uczą się tego rodzaju wojny od 1991 co najmniej, a obecnie testują ją w Syrii.
Obstawiam, że ty, Maciunia, jesteś zatrudniony do obsługi jednego z odcinków tej wojny, Pojęcia tylko nie mam, czemu walisz takie brednie, nomen-omen, astronomiczne. Może twój przełożony, major Aksamit, dostał rozkaz oswojenia cywilów z wielkimi ofensywami medialnymi, że to jest taka szczepionka przeciw ruskim trollom? A może dostał rozkaz sprawdzenia odporności cywilnego społeczeństwa na fake newsy - co społeczeństwo łyknie, a czego nie łyknie, a kiedy się pod ciężarem bzdury ugnie? A może dostał oba te rozkazy. Pojęcia nie mam, ale to jedno wiem na pewno: major Aksamit pcha w dupę dynamit. Konkretnie to pcha go tobie, Maciunia, i to dzień w dzień.
Tak jeszcze a propos dron, to Amerykanie mają oprócz dron lotniczych, o których wszyscy słyszeli, i dron podwodnych, o których było bodaj na tym forum, także dronę orbitalną: zdalnie sterowany z Ziemi prom kosmiczny. Niecierpliwie czekam na twoje tłumaczenia, po co to Amerykanom, skoro orbity przecież nie ma.
Maciunia, rozumiesz, my tutaj jesteśmy wszyscy uświadomieni. Niektórzy z nas są nawet uświadomieni, że Trzecia Światowa nie będzie toczyła się na wielkie przemarsze mas pancernych ze wsparciem nuklearnym, tylko na odpały małych dyktatorków i misje stabilizacyjne. Że nie będzie trzeba brać do wojska milionów ludzi, bo wszędzie będą już drony. Politycy i generałowie uczą się tego rodzaju wojny od 1991 co najmniej, a obecnie testują ją w Syrii.
Obstawiam, że ty, Maciunia, jesteś zatrudniony do obsługi jednego z odcinków tej wojny, Pojęcia tylko nie mam, czemu walisz takie brednie, nomen-omen, astronomiczne. Może twój przełożony, major Aksamit, dostał rozkaz oswojenia cywilów z wielkimi ofensywami medialnymi, że to jest taka szczepionka przeciw ruskim trollom? A może dostał rozkaz sprawdzenia odporności cywilnego społeczeństwa na fake newsy - co społeczeństwo łyknie, a czego nie łyknie, a kiedy się pod ciężarem bzdury ugnie? A może dostał oba te rozkazy. Pojęcia nie mam, ale to jedno wiem na pewno: major Aksamit pcha w dupę dynamit. Konkretnie to pcha go tobie, Maciunia, i to dzień w dzień.
Tak jeszcze a propos dron, to Amerykanie mają oprócz dron lotniczych, o których wszyscy słyszeli, i dron podwodnych, o których było bodaj na tym forum, także dronę orbitalną: zdalnie sterowany z Ziemi prom kosmiczny. Niecierpliwie czekam na twoje tłumaczenia, po co to Amerykanom, skoro orbity przecież nie ma.
