bert04 napisał(a): Możliwości jest bez liku, dlaczego ta jedna Ci się jawi, a te wszystkie inne już nie?Bo taki obraz mi się klaruje na podstawie przytaczanych przez Ciebie fragmentów.
bert04 napisał(a): Przypomnę, że 42.4 mówi o wybieraniu przez apostołów, cytuję, "ludzi wypróbowanych duchem". Przez apostołów.Już o tym pisałem.
"Nauczając po różnych krajach i miastach, spośród pierwocin [swojej pracy] wybierali ludzi wypróbowanych duchem"
Gdzie tu masz napisane, że w jednym miejscu apostołowie wybierali ludzi wielokrotnie?
bert04 napisał(a): Z tej puli ustanawiano episkopous et diakonous."wybierali ludzi wypróbowanych duchem i ustanawiali ich biskupami i diakonami dla przyszłych wierzących."
Gdzie tu masz mowę o jakiejś puli szerszej niż konkretnie wybrani episkopous et diakonous.?
bert04 napisał(a): Pewnie się ze mną nie zgodzisz, ale dla mnie "ludzie wypróbowani duchem" jest tożsame z "wybitymi ludźmi".Nie wiem, mam w tej kwestii za mało danych. Może z kontekstu się to będzie bardziej klarować, jeśli w ogóle wystąpi taka potrzeba ewentualnego zróżnicowania bądź połączenia.
bert04 napisał(a): Wtedy mamy na początku wybór odgórny, apostolski, a potem coś w rodzaju wyboru poziomego, gdzie jedni "wybitni / wypróbowani duchem" wybierają kolejnych.Mniej więcej mógłbym się tu zgodzić. Moje "ale" dotyczy dwóch kwestii:
1) Nie widzę mowy o jakiejś szerszej puli w 42.4.
2) Zgodzić się mogę co do wyboru przez wybitnych mężów spośród siebie. Przypomina to konklawe. Z jednej strony można taki wybór nazwać poziomym (bo wybierają spośród siebie), ale z innej strony można go nazwać wyborem oddolnym (bo z dołu wybierają osobę do pełnienia pozycji wyższej niż oni sami).
bert04 napisał(a): Nie wiem, jak analogie brane luźno z Konfucjusza mają być argumentem w temacie o praktykach wczesnego chrześcijaństwa.Skupiłbym się raczej na anlogiach branych z mojego postu

bert04 napisał(a): Nie wiem, gdzie wyczytałeś, że apostołowie dawali jakieś zalecenia lokalnym społecznościom. Klemens nic o tym nie pisze, kiedy i komu "dodano tę zasadę". Po prostu dodano i tyle."2. Z tego też powodu, w pełni świadomi, co przyniesie przyszłość, wyznaczyli biskupów i diakonów, a później dodali jeszcze zasadę, że kiedy oni umrą, inni wypróbowani mężowie mają przejąć ich posługę."
1) Apostołowie chodzili po różnych miastach i wsiach. Czyli odwiedzali lokalne społeczności.
2) Będąc tam, wybierali episkopous i diakonous.
Skoro apostołowie dodali tę zasadę to mniej więcej wiemy kiedy - jeszcze za życia apostołów (?).
Komu? A komu mogli ją dać, żeby to miało jakiś sens?
bert04 napisał(a): Zgadnij, w których listach są jakieś zalecenia Pawła na temat biskupów i diakonów. Poszukaj w Biblii. I skonfrontuj to ze swoimi tezami o rybach i wędkach. Wnioski są ciekawe.Wybacz, ale przedstawianie argumentów popierających Twoje tezy, to Twoje zadanie, a nie moje. Na tym polega podział ról w dyskusji. No chyba, że chcesz mnie wziąć na zmęczenie

bert04 napisał(a): Stwierdzenia apodyktyczne mogą być słuszne lub nie, jak na razie nie widziałem argumentów, jak na podstawie tych cytatów możesz wywodzić to, co wywodzisz. Jak na razie wywodzisz je z pewnych analogii czy nawet fantazji o dwustopniowych wyborach - ale pokrycia w tekstach nie przedstawiasz.Nawet jeżeli czegoś nie wywiodłem, to przecież jeszcze nie oznacza, że wywiedzenie tego jest niemożliwe. Po co z góry zniechęcać do prób wywodzenia?
bert04 napisał(a):

bert04 napisał(a): I nie uzasadniłeś tego.Nawet jeśli czegoś nie uzasadniłem, to nie oznacza to jeszcze kłamstwa.
bert04 napisał(a): Owszem, uzasadniłeś coś w stylu "Z tego co piszesz nie wynika Y", odwołując się do tłumaczeń spornych słów i paru analogii. Do tego momentu - dyskutujemy i wymieniamy się argumentami, wszystko OK.
bert04 napisał(a): Mój sprzeciw powstał w momencie, w którym napisałeś: "Z tego co piszesz nie wynika Y, a wprost przeciwnie".Rozumiem. Tylko, że ja nie napisałem "wprost przeciwnie", a "wręcz przeciwnie"

bert04 napisał(a): Po raz fafnasty: uzasadnij. Na podstawie tego, co napisałem.Uzasadniałem na podstawie przytoczonych przez Ciebie tekstów.
bert04 napisał(a): A nie na podstawie tego, co tak Konfucjusz o dawaniu ryby i wędki mówiłNie powoływałem się na Konfucjusza, nawet jeśil to od niego wywodzi się mówienie o rybie i wędce.
bert04 napisał(a): co tam o wyborach dwustopniowych sobie wymyśliłeś i podobne teksty, których nie pisałem.Na podstawie przytoczonych przez Ciebie fragmentów, wyklarował mi się pewien obraz - będący po przeciwnej stronie osi niż ten, o którym Ty mówiłeś, że wynika z przytoczonych przez Ciebie fragmentów.
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
May all beings be at ease.
May all beings be happy


