Też pochwalę się genialnym zjawiskiem nie z kosmosu ale z własnej kuchni
...no chyba można powiedzieć refrakcji 'atmosferycznej', które przed chwilą miało miejsce na linii biegnącej z mojej kuchni do 4-kondygnacyjnego budynku stojącego w odległości około 100 m. Temperatura na zewnątrz około 6C, otworzyłem okno aby przewietrzyć mocno nagrzaną kuchnię, gdzie w sporym garnku gotowała się strawa. Nie włączyłem okapu więc całkiem mocno się nagrzało wewnątrz. Gdzieś w okolicach otwartego okna musiała się wytworzyć ciekawa sytuacja, duża różnica temperatur (myślę, że około 20C). Efekt, falujący i lekko drgający budynek, który stoi naprzeciwko. Nie zagięcie ale falowanie obrazu, a to tylko 100 m. Zdaje się, że powtórzenie tego 'eksperymentu' nie będzie problemem przy niskich temperaturach na zewnątrz. Ciekawe.
...no chyba można powiedzieć refrakcji 'atmosferycznej', które przed chwilą miało miejsce na linii biegnącej z mojej kuchni do 4-kondygnacyjnego budynku stojącego w odległości około 100 m. Temperatura na zewnątrz około 6C, otworzyłem okno aby przewietrzyć mocno nagrzaną kuchnię, gdzie w sporym garnku gotowała się strawa. Nie włączyłem okapu więc całkiem mocno się nagrzało wewnątrz. Gdzieś w okolicach otwartego okna musiała się wytworzyć ciekawa sytuacja, duża różnica temperatur (myślę, że około 20C). Efekt, falujący i lekko drgający budynek, który stoi naprzeciwko. Nie zagięcie ale falowanie obrazu, a to tylko 100 m. Zdaje się, że powtórzenie tego 'eksperymentu' nie będzie problemem przy niskich temperaturach na zewnątrz. Ciekawe.
Voodoo People


