Dragula napisał(a): Ziemia z której został wzięty rozumiemy jako teren, czy jako substancję z której został ulepiony? Pytam bo nie znam hebrajskiego
Jedna interpretacja nie wyklucza drugiej, niemniej gdyby w Edenie była taka sama gleba jak poza nim, to całe wyganianie by się mijało z celem, wystarczyłoby samo Drzewo Życia odgseparować. Wiem, że nie jest to interpretacja oficjalna, ale odczytuję te dwa rozdziały Genesis tak, że sam Eden nie należał do "natury materialnej", ale był z niej wyłączony, był już tym "Rajem" poza sferą natury, do której Bóg wsadzał a to człowieka, a to jakieś zwierzątka czy roślinki. Na moje potrzeby godzenia tego i owego to starcza.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

