pilaster napisał(a): No i?Jesteś po prostu żałosny.
Te trzy linki, to tylko wierzchołek góry lodowej. Inni użytkownicy znacznie częściej i sprawniej ode mnie obnażali nędzę tej Twojej pożal się boże internetowej twórczości.
Obecnie bardzo skutecznie robisz z siebie błazna w sąsiednim wątku o wegetarianizmie.
Trzeba naprawdę mieć w sobie niezmierzone pokłady tupetu, aby po tym wszystkim bez skrępowania i tremy nadal obnosić się w sieci z aż tak zaćmionym megalomanią umysłem.
pilaster napisał(a): Proszę zwrócić uwagę, że dla Poligona "błąd", "wpadka", etc to dowolny wniosek, opinia, informacja nie zatwierdzona przez Biuro Polityczne, lub jeszcze gorzej, sprzeczna z tym zatwierdzeniem (np coś przeciwnego do dogmatów ogłoszonych przez Hitchensa)I znowu kłamiesz.
Biuro polityczne, to ma nad sobą pilaster w postaci redaktora naczelnego gazety, do której pisuje.
Poligon jest wolny i niezależny.
I jak dotąd nie odczuwał potrzeby, aby się o Hitchensie wypowiadać.
pilaster napisał(a): A za pouczanie bierze się osobnik, który nie odróżnia kobry od dżdżownicy i Dopplera od Hubble'aJak to było..? Aha! "Wszyscy to wiedzą, a zatem to prawda."
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Albert Camus

