znaLezczyni napisał(a): Wielkie dzięki
Nie zniechęcaj się - nie twierdzę, że warto oglądać, ale skoro przebrnąłeś przez sezon drugi i ten sezon, w którym, to dasz radę obejrzeć i inne sezony. Poza tym możesz oglądać mojego ulubieńcaSpoiler!
Tak do połowy 5 sezonu było spoko, choć oczywiście bywały fazy lepsze i gorsze. Ale od kiedy zajechali do tej Alexandrii, to już się tak wszystko rozlazło, jakby teraz chcieli wymyślać koło na nowo. Każda opowieść fantastyczna musi bazować na wiarygodnych postaciach i logice wewnętrznej. A dla mnie oba elementy dostają takich rysów... jak chociażby, przypuszczam, "twoja ulubiona postać" w jednym z "moich" ostatnich odcinków daje się podejść jak dziecko. Helau?
Jeżeli to wszystko ma być jakimś "Bohaterowie są zmęczeni", to mnie to także powoli ale skutecznie męczy. Jeszcze trochę i nie będę mógł się doczekać, aż wreszcie ktoś im łeb rozwali. Ale pewnie jak zwykle trafi tych, co do których jeszcze się nie zdążyłem zniechęcić.
Tak, oglądałem 7.1. Na razie starczy na trochę.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


