Quinque napisał(a): No i w czym widzisz problem? Chodzi o to że Jezus zstąpił do piekieł tego samego dnia?
Do "piekieł"? Czytałeś ten tekst? Czy udajesz teraz, że nie czytałeś?
Bert04 napisał(a):Augustyn duża mądrych rzeczy napisał o interpretacji Księgi Rodzaju
Cytat:Akurat tamte słowa padły jak leżał na łożu śmierci a miasto w którym umierał było otoczone przez barbarzyńców
Nie wiem, w czym ten fakt miałby podważać czy osłabiać jego wypowiedź. Augustyn pod koniec życia kończył swoje najważniejsze dzieło "De Civitas Dei", prowadził publiczne dyskusje z ariańskim biskupem i nikt nie podważał ani siły jego umysłu, ani uniweralności jego nauczania. Pomijając arian, oczywiście.
A taka znajomość żywota tego świętego stoi w tak ogromnym kontraście do tego, co prezentujesz przy innych wątkach tego tematu (i nie tylko), że rodzi podejrzenie, że tam tylko udajesz niewiedzę...
Bert04 napisał(a):A o śmierci, cóż, prostej odpowiedzi nie ma, ale tekst Augustyna do mnie trafia.
Cytat:No niby racja. Ale wciąż mówimy o istostach żywych której czują ból
I w czym ten ból staje się teologicznie słuszniejszy po wygnaniu z raju? Dlaczego stonoga, przepiórka i łasiczka muszą umierać w celu odkupienia homo sapiens?
Cytat:A to Abel nie został świętym? Tak jak Mojżesz, Abraham?
Kain też? Żona Lota też? Faraon też? Ilu "niesprawiedliwych" zostało w Szeolu bez szansy na wyjście? Nie lepszy jest może los zwierząt?
Cytat:No widzisz. Dlatego najseksowniejsze byłoby stworzenie człowieka na wzór aniołów
Człowiek jest stworzony na wzór i podobieństwo aniołów? Jakaś nowa teologia chyba. A ja myślałem, że to ja tu prezentuję jakieś nowinki.
Bert04 napisał(a):A dla mnie świat, który trwał ponad 13 miliardów lat przed Adamem i w którym śmierć była przed zjedzeniem jabłka jest po prostu spójniejszy
Cytat:Z punktu widzenia empirii
I logiki. Jeżeli śmierci nie było przed wygnaniem ludzi z Edenu to ani Drzewo Życia ani groźba śmierci ani skóry zwierząt nie mają sensu.
Bert04 napisał(a):. Tak, życie w erze przednaukowej nudne nie było, a to dżuma, a to cholera, a to za zły wzrok można było oskarżenie o czary zaliczyć. Ale tajemnicy i mistycyzmu było wbród.
Cytat:A nie mówię? Zabawa jak w Disneylandzie
Ach, już przenosisz się do Jemenu czy Sudanu Południowego?
Bert04 napisał(a):A na fizyce już nie uczą "Pociąg jedzie z A do B z prędkością x, a drugi z B do A z prędkością y"?
Cytat:Chodzi o to że ja w ogóle nie zrozumiałem pytania
OK, spróbuję łatwiej
https://youtu.be/jaTllQFxkz0
Czas trwania 0:59. A nie parę lat.
https://youtu.be/VkEDOJ_VZGY
Czas trwania 4:27. A nie jakiś rok lotu.
Dla człowieka obsługującego dowolny symulator czas symulacji jest abstrakcją, jak dla człowieka liczącego spadanie obiektów czy spotkania pociągów. Te "miliardy lat" dla "boskiego symulatora" to mgnienie powiek.
Bert04 napisał(a):A do Indian nie musiał?
Cytat:Indianie to ludzie potomkowie Adama i Ewy. A kosmici? Kiedy niby zgrzeszyli?
Dowiemy się, jak przylecą? Zakładam, ża chrzest to nie tylko zgładzenie grzechi pierworodnego. Ale dla naszej dyskusji to problem poboczny.
Bert04 napisał(a):Nie ma zdania "Ziemia jest płaska", ale jest trochę o filarach ziemi
Cytat:A dziś się mówi "wschód słońca". A jakoś nikt nie wierzy że Słońce wschodziI do dziś mówi się "poziom morza", choć to specjalnie poziome nie jest.
A Ty oczekujesz od biblijnego pisarza naukowo precyzyjnych opisów wydarzeń, których osobiście widzieć nie mógł. A jeżeli widział, to co najwyżej w wizji przekazanej mu. No bo przecież przed Adamem żadnego ludzkiego kronikarza nie było, co nie?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


. A kosmici? Kiedy niby zgrzeszyli?