lumberjack napisał(a): Kurna chata, ja wam (Żarłakowi, ZaKotowi i Tobie) wszystkim w końcu lanie spuszczę za tą polską mentalność. Kto taką ma, ten ma - tylko czy to jest ogólnopolska mentalność? Bywalcy tego forum chyba takowej nie mają; wielu moich znajomych też takiej mentalności nie ma, więc na jakiej podstawie nazywamy ją "polską"? Dla mnie polska mentalność oznacza mentalność ludzi pracowitych i zaradnych i smutne jest to, że sami Polacy mają złe mniemanie o swojej narodowej mentalności...Ej, proszę się powstrzymać od przemocy, bo ja wcale nie twierdzę, że to jest reguła. Uważam tylko szczerze, że takiej mentalności w Polsce jest więcej, niż w Niemczech czy w Belgii - chociaż mniej niż na Rusi. Nie jest to jednak kwestia jakiegoś "charakteru narodowego", toteż nie należy nazywać jej polską, ale chłopsko-szlachciurską. Szlachciura i chłop to bardzo podobne stworzenia, nie tylko z powodu wąsów. Po prostu dobrobyt obu zależy od ziemi. Ziemia to kapitał, który się nie pomnaża, od dnia stworzenia ziemi jest tyle samo. Jeśli ktoś ma więcej ziemi, niż miał przedtem - to z tego wynika koniecznie, że ktoś inny ma mniej ziemi, niż miał przedtem. Dla ludzi żyjących z rolnictwa, zarówno samych rolników, jak "panów ziemskich" - a więc dla olbrzymiej większości ludności całego świata - twierdzenie "mój zysk to czyjaś strata" przez stulecia było zupełnie rozsądnym opisem rzeczywistości.
Owszem jest część ludzi, którzy powołaliby drugiego Adiego do życia, albo sieroty po komunie, lenie na socjalu, ludzie z mentalnością typu "moje szczęście to nieszczęście somsiada", ale to nie jest, kurwa, reguła.
Dla burżuja lub robola (to znowu jest mniej więcej to samo) jest zupełnie inaczej. Dla niego zysk jest wtedy, gdy ludzie chętniej kupują to, co on ma do zaoferowania. A ludzie wszystko kupują chętniej oczywiście wtedy, gdy są bogatsi. Bogaty byle co kupi i jeszcze się ucieszy, że tyle wydał. Toteż mentalność burżujska skłania raczej do myślenia "czyjś zysk to mój zysk" - i nie jest to żadna chrześcijańska miłościwość, tylko ta sama chciwość, co u szlachciury, ale zupełnie inaczej się przejawiająca.
Polska niestety dłużej została krajem typowo rolniczym, niż "zachód". Za mało było u nas burżujstwa, a to, co było, często było obce kulturowo. Toteż mentalność chłopsko-szlachecka wciąż nie została u nas jeszcze wykorzeniona.
Cytat:To nie dziadki budują obecną Polskę tylko my.Dziedziczenie postaw etycznych, także po dziadku, jednak istnieje. Szczęśliwie, "mutacje" są dość częste, więc na zmiany nie trzeba czekać milionów lat. Ale jednak natychmiastowe też być nie mogą.

