Iselin napisał(a): Gazu pieprzowego też trzeba umieć użyć, żeby nie psiknąć nim na siebie. Pewien problem może też stanowić wiatr.
Jednak trzeba mięć na uwadze następujące kwestie:
-skala umiejętności wymagana celem adekwatnego użycia noża w samoobronie jest wyższa, niż w przypadku gazu
-użycie gazu nie niesie bardzo wysokiego prawdopodobieństwa zgonu bądź kalecta, jak to ma miejsce w przypadku noża
-użycie noża wymaga bardzo bliskiego kontaktu z napastnikiem, gazu zaś używać można nawet z odległości kilku metrów (zasięg jest oczywiście zależny od konkretnego modelu gazu)
-gaz, w przeciwieństwie do noża, może razić wielu napastników naraz
-są dwa rodzaje gazów względem modelu rozpylania substancji drażniącej; gazy w strumieniu oraz stożku. Gazy w strumieniu mogą być używane również pod wiart.
Nie trzeba chyba tłumaczyć, że najlepszym wyjściem z sytuacji niebezpiecznej jest ucieczka. Aby ucieczke umożliwić, wymagane może być obezwładnienie (nie zabicie) osoby, która ucieczkę uniemożliwia – do tego celu zdecydowanie lepiej sprawdza się właśnie gaz.
Ой, розвивайся та сухий дубе / Завтра мороз буде, / Ой собирайся молодий козаче / Завтра похід буде. / Я й морозу та й не боюся / Зараз розів'юся

