Sofeicz napisał(a): Ja tam się im nie dziwię - tylko patrzeć, jak w ramach DZ naślą na nich siepaczy skarbowo-prokuratorskich.
Bycie milionerem w Powstałej z Kolan jest dość niebezpieczne.
No chyba, że się zarządza prawilnymi Skokami na Kasę.
Posiadanie czegokolwiek w tym pojebanym kraju to ryzyko. Nawet kiedy do milionów daleko, to mając konto oszczędnościowe albo lokatę jesteś 19% odsetek w plecy. Masz nieruchomości to musisz płacić podatki za to, że masz. Sprzedasz cokolwiek to musisz płacić podatek od wzbogacenia.
Sam się zastanawiam czy nie emigrować wszystkiego co się da w jakieś przyjazne miejsce, za pomocą Revoluta, N26 albo innego fintechu. Bo mnie się co miesiąc się serce kraja jak widzę bandyckie zdzierstwo tego cholernego państwa. A do milionera to mi jeszcze troszeczkę brakuje.
Sebastian Flak

