Ano2malIja napisał(a): Tego filmu nie polecano, więc robię to ja.
Połączenie filmu wojennego z horrorem, który wywołuje ciekawy klimat, przez co oglądało mi się dość przyjemnie. Wydaje mi się, że to dość interesująca produkcja w ostatnim czasie. Polecam
Yy, ale serio? W dziale "ambitny film" horor klasy Ź? Realia historyczne IIWŚ reprezentuje czarny (!) amerykański spadochroniarz oraz całkowita nieobecność swastyk w niemieckim garnizonie. Nie, przepraszam, nie niemieckim, tyllo nazistowskim. Niemcy w tym konflikcie nie brali udziału. Natomiast cały element fantastyczno-horroryczny jest tragiczną zrzynką z serii gier "Wolfenstein". Przecież poniżej tego poziomu jest już tylko Godzilla walcząca z ośmiornicą z kosmosu porywającą dziewice.

